niedziela, 24 czerwca 2012

Krówkowe brownies

Ogarnął mnie weekendowy szał porządków. W piątek wieczorem zaczęłam od garderoby, w której odkryłam ciuchy dawno temu zapomniane...
W sobotę na pierwszy ogień poszła spiżarnia, w której pojawiły się mole. Bardzo uciążliwe z nich stworzenia. Najwidoczniej odwaliłam fuszerkę, bo nie udało mi się odkryć ich miejsca zamieszkania. Chyba będę musiała lepiej poszukać...
Dziś zaczełam od porzadków w zdjęciach, gdzie również odkryłam kilka niespodzianek, którymi mam zamiar się z Wami podzielić. Nie tylko tutaj zresztą, ale również na photoblogu 365 razy dwie, który założyłyśmy z Młodą i na którego serdecznie Was wszystkich zapraszam.
Pierwsza kulinarna niespodzianka, to krówkowe brownies, które zjedliśmy już dawno temu, ale których smak nadal doskonale pamiętamy. Wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że nasz nowy, miły współlokator jest tak samo uzależniony od czekolady jak Ptit Suisse, podejrzewam więc, że niedługo te mocno czekoladowe brownies zagoszczą ponownie na naszym stole:)


Krówkowe brownies* – porcja dla 6-8 osób (kwadratowa blacha 23cm):
275g cukru
185g miękkiego masła
185g pokruszonej czarnej, gorzkiej czekolady o zawartości 70% kakao
80g mąki
60g kakao
3 duże jajka
opakowanie cukru waniliowego
szczypta soli
350g krówek
50ml mleka

Przygotowanie:
Krówki pokroić na kawałki i  zalać mlekiem. Podgrzewać na małym ogniu cały czas mieszając, aż masa całkowicie się rozpuści. Odstawić na bok.
Piekarnik nagrzać do 180°C. Formę wyłożyć papierem do pieczenia.
Czarną czekoladę rozpuścić z masłem. Dokładnie wymieszać i odstawić do ostygnięcia. Jajka ubić z cukrem i szczyptą soli na puszysty krem. Dodać czekoladę z masłem. Wymieszać. Następnie cały czas mieszając stopniowo dodawać mąkę na przemian z kakao i cukrem waniliowym
Masę przełożyć do formy. W równych odstępach porobić kleksy z masy krówkowej. Końcem noża porobić esy floresy.
Piec około 35-40 minut. Po wyjęciu z piekarnika odstawić do ostygniecia. Pokroić w kwadraty i podawać jeszcze ciepłe.

Smacznego!

*Przepis na niezawodne ciasto na brownies pochodzi z mojej ulubionej książki Donny Hay „Recettes saveurs”


RECETTE EN FRANCAIS: Brownies au caramel